Strzelcy Pamiętali
2019-03-26 16:36:44

Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

24 marca został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Wybrana data jest symboliczna. Tego dnia w 1944 roku dokonano egzekucji na rodzinie Ulmów z Markowej. Niemiecka żandarmeria zamordowała wówczas Józefa Ulmę, jego ciężarną żonę Wiktorię i sześcioro ich dzieci oraz ośmioro ukrywanych przez nich Żydów.


Obchody rocznicy rozpoczęły się modlitwą i złożeniem kwiatów na grobie rodziny Ulmów. Następnie w kościele parafialnym w markowej została odprawiona Msza Święta. Po mszy uczestnicy uroczystości przeszli przed budynek Muzeum Polaków Ratujących Żydów, gdzie przy pomniku rodziny Ulmów złożono kwiaty i oddano hołd wszystkim Polakom, którzy w czasie wojennej zagłady, aby ocalić życie innych, gotowi byli poświęcić swoje. W uroczystościach Samorząd Województwa reprezentował Marszałek Władysław Ortyl, członek zarządu Stanisław Kruczek, obecni byli także parlamentarzyści, Wojewoda Podkarpacki Ewa Leniart, lokalni samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, poczty sztandarowe oraz liczni mieszkańcy Markowej. Wartę przy pomniku trzymali Żołnierze 21 bsp  oraz Strzelcy z JS 2021 w Rzeszowie. Przedstawiciel Kancelarii Prezydenta RP odczytał list od Andrzeja Dudy. „Dziś nie zastanawiamy się czy warto było budować to muzeum, ale potwierdzamy, że było koniecznością, dlatego że w międzyczasie oprócz prawdy pojawiła się narracja, a ta narracja była tej prawdzie często przeciwstawiana” – powiedział w Markowej Marszałek Ortyl. Ostatnim elementem obchodów było odsłonięcie kolejnych dwunastu tabliczek z nazwiskami Polaków Ratujących Żydów. Musimy zawsze pamiętać i przekazywać tę pamięć młodym pokoleniom Polaków o faktach i wydarzeniach z lat okupacji niemieckiej. Jesteśmy do tego zobowiązani, by wkrótce nie okazało się, że to Polacy mordowali i prześladowali swoich żydowskich sąsiadów. A przypomnijmy tylko podstawowe fakty tragedii z Markowej: 24 marca 1944 roku żandarmów niemieckich przyprowadził granatowy policjant ukraińskiego pochodzenia, nazwiskiem Leś. Do Polaków i Żydów strzelali Niemcy. W sierpniu 1944 roku tereny te zajęła Armia Czerwona. We wrześniu 1944, wyrokiem Polskiego Państwa Podziemnego skazany został na karę śmierci i zastrzelony w Łańcucie były granatowy policjant, który przyprowadził Niemców do Markowej. Ostatni niemieccy żandarmi zmarli w latach 80-tych ubiegłego wieku. Nigdy nie byli też niepokojeni przez rządzących Polską komunistów. Podobno nawet część z nich również w Republice Federalnej Niemiec nadal pełniła funkcje policyjne. Faktem jest zatem, że na zamordowanych Żydach i Polakach zależało tylko Polskiemu Państwu Podziemnemu i Armii Krajowej. I musimy to zawsze i wszędzie przypominać.     

Marek Matuła

Wykorzystano kilka zdjęć ze strony internetowej: Nowiny24.pl; oraz  Samorządu Województwa Podkarpackiego

Galeria zdjęć