DELEGACJA ZWIĄZKU STRZELECKIEGO „STRZELEC” JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO NA OBCHODACH ŚWIĘTA ŻOŁNIERSKO-STRZELECKIEGO
Gdy 110 lat temu, dokładnie 3 sierpnia 1914 r. Józef Piłsudski przemawiał do wyruszających w bój o niepodległość dla naszej ojczyzny strzelców I Kompanii Kadrowej, zaznaczył, że patrzy na tych ludzi „jak na kadry, z których ma wyrosnąć przyszła armia polska”. I stało się.
Faktycznie taki był początek odradzającego się w schyłkowych latach zaborów Wojska Polskiego. Niejako wykuwało się ono w walkach na frontach I wojny światowej, by przynieść Najjaśniejszej Rzeczypospolitej należne jej miejsce na globie oraz obronić odzyskaną wolność. Szczególna w tym boju okazała się niedziela, 15 sierpnia 1920 r. Wtedy pod Warszawą Polacy zatrzymali hordy bolszewickie zmierzające do unicestwienia kultury i cywilizacji Zachodu. Po tym wypędzili „wojska czerwonego sztandaru” z naszego kraju. Na pamiątkę wspomnianej Bitwy Warszawskiej, trzy lata później zostało ustanowione Święto Wojska Polskiego. Obchodzono je w II Rzeczypospolitej w dniu 15 sierpnia. Pamiętano o nim także, „ku pokrzepieniu serc” w okresie II wojny światowej. W czasach zależnej od Związku Radzieckiego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej komuniści zastąpili je Dniem Wojska Polskiego (dodając do nazwy tej formacji przymiotnik brzmiący „Ludowe”) obchodzonym 12 października. Wszakże w polskiej tradycji niepodległościowej przetrwała pamięć o wydarzeniach z 15 sierpnia 1920 r. Toteż w III Rzeczypospolitej tejże dacie przywrócono właściwą rangę i od 1992 r. w tym dniu polscy żołnierze mają swoje święto, nota bene umieszczone w panteonie najważniejszych świąt państwowych.
15 sierpnia w bieżącym roku w Rzeszowie, gdy zegary wskazywały dwa kwadranse przed dziesiątą, odgłos sygnaturki w Kościele pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski oznaczał rozpoczęcie Mszy Świętej z okazji Święta Wojska Polskiego. Taki był początek jego obchodów w rzeczonym nadwisłoczańskim mieście. W trakcie nabożeństwa głoszący słowo Boże kaznodzieja porównał Maryjne „FIAT” do żołnierskiego posłuszeństwa. Należy pamiętać, iż w kalendarzu liturgicznym Kościoła Rzymskokatolickiego 15 sierpnia wypada największe święto maryjne – Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny nazwana w polskiej tradycji Świętem Matki Bożej Zielnej.
Po zakończeniu Eucharystii spora liczba uczestników rzeszowskich obchodów Święta Wojska Polskiego wypełniła plac obok wyżej wymienionej świątyni. Tam miały one dalszy ciąg. Na maszt wciągnięto biało-czerwoną polską flagę narodową. Wtórowało temu ceremoniałowi odegranie przez orkiestrę wojskową „Mazurka Dąbrowskiego”, jak też odśpiewanie z emfazą naszego hymnu państwowego. Nieco wcześniej wcześniej reprezentujący 3 Podkarpacką Brygadę Obrony Terytorialnej major Wojciech Skrzypek zameldował pełniącemu obowiązki dowódcy Garnizonu Rzeszów pułkownikowi Marcinowi Zalewskiemu gotowość formacji wojskowych do apelu z okazji obchodzonego wojskowego święta, zaś pan pułkownik po dokonaniu ich przeglądu przywitał obecnych na placu żołnierzy. Gdy ucichły dźwięki najdroższej sercu każdego Polaka pieśni, biorący udział w ceremonii usłyszeli przemówienia z ust przedstawicieli władz państwowych i samorządowych. Te wygłosili: wojewoda podkarpacki – pani Teresa Kubas-Hul, wiceprezydent Rzeszowa – pani Krystyna Stachowska i poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej – pan Paweł Kowal. Mówili o patriotyzmie polskich żołnierzy i ich ofiarnej służbie dla ojczyzny. Wszakże najbardziej płomienne było wystąpienie weterana walk o wolną Polskę, liczącego 103 lata pana podpułkownika Stefana Michalczaka. Jego świadectwo dotyczące czasów największej próby polskiego patriotyzmu – II wojny światowej chwytało za serca i wzbudziło refleksję wśród zgromadzonych. W tychże gronie znaleźli się przedstawiciele duchowieństwa diecezji rzeszowskiej, władz państwowych i lokalnych oraz osoby reprezentujące polskich europosłów. Nie brakowało delegatów różnych instytucji społecznych. Duża była liczba pocztów sztandarowych. Finałowe akordy uroczystości stanowiły: Apel Poległych, salwa honorowa i złożenie wieńców przed umieszczoną na ścianie Kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski Tablicą ku czci Nieznanego Żołnierza. Następnie major Skrzypek zameldował pułkownikowi Zalewskiemu zakończenie ceremonii. Po tym kompania honorowa 21 Brygady Strzelców Podhalańskich i orkiestra wojskowa opuściły plac obok kościoła. Podobnie uczynili pozostali uczestnicy uroczystości.
Trzeba również podkreślić, że w historii naszej ojczyzny „komórkami” z których 110 lat temu zaczęło rozwijać się Wojsko Polskie były Związek Strzelecki i „Strzelec”. Dlatego też delegacja Związku Strzeleckiego „STRZELEC” Józefa Piłsudskiego przybyła na rzeszowskie obchody Święta Wojska Polskiego. W jej składzie byli: Komendant Główny ZS „S” JP – brygadier Marek Matuła, starszy inspektor ZS „S” JP – Marek Strączek , a także inspektorzy ZS „S” JP: Henryk Klimek i Paweł Rejman. Strzelcy wystawili trzy poczty sztandarowe: Związku Strzeleckiego „STRZELEC” Józefa Piłsudskiego, Południowo-Wschodniego Okręgu Strzeleckiego i Jednostki Strzeleckiej 2021 im. Płk. Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie. Przedstawiciele kadry wychowawczo-instruktorskiej „STRZELCA” złożyli wieniec przed Tablicą ku czci Nieznanego Żołnierza. Ponadto trzeba dodać, że część biorących w święcie strzelców solidnie realizowała powierzone im zadania związane z logistyką i zabezpieczeniem.
PaR