2020-12-02 19:17:01

Pożegnanie O. Radomiła Wójcikowskiego

W dniu 01.12.2020 r. w Łęczycy pożegnaliśmy O. insp. ZS Radomiła Wójcikowskiego. W pogrzebie uczestniczyli Rodzice Zmarłego, rodzina, współbracia w kapłaństwie, przyjaciele, znajomi oraz przedstawiciele Związku Strzeleckiego „Strzelec” z Rzeszowa, Kolbuszowej i Lublina.


Wartę przy trumnie śp. O. insp. ZS Radomiła Wójcikowskiego pełnili strzelcy z Jednostki Strzeleckiej 2010 im. Emila Czaplińskiego z Lublina.
W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział przedstawiciele Komendy Głównej Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego, Południowo-Wschodnego Okręgu Strzeleckiego ZS "Strzelec" JP w Rzeszowie i Jednostki Strzeleckiej 2010 w Lublinie Związku Strzeleckiego "Strzelec" OS-W.

O. insp. ZS Radomił Wójckowski OFM - Bernardyn, pełnił obowiązki  Kapelana Jednostki Strzeleckiej 2035 w Leżajsku, Jednostki Strzeleckiej 2010 w Lublinie.  Był Kapelanem na letnich poligonach szkoleniowych w Trzciańcu organziowanych przez Dowództwo Płd.-Wsch. Okręgu Strzeleckiego w Rzeszowie. 

Mszy św. pogrzebowej w samo południe przewodniczył bpa Wojciech Osial, biskup pomocniczy diecezji łowickiej. Zgromadzonych powitał na początku o. Franciszek Zienkiewicz, gwardian klasztoru i proboszcz parafii. W słowach wstępu zarysował smutne okoliczności tego spotkania:
Pan przyszedł niespodziewanie i wyciągnął dłoń do swego sługi, o. Radomiła. W tych ostatnich, pełnych cierpienia dniach jego życia Pan Jezus zechciał otworzyć mu dom swego Ojca. Nie pytał o lata. Nie pytał o plany na przyszłość. Uznał, że już wszystko w życiu o. Radomiła się dokonało. Zawołał swego sługę ostatecznie.

Kazanie wygłosił przewodniczący Eucharystii bp Wojciech, który zarysował szczególny dar Zmarłego:
Dziękujemy Bogu za jego życie. I to jest okazja, abyśmy przez jego życie zauważyli to, co najważniejsze i co ostatecznie się liczy, bo w codzienności naszego życia pewne rzeczy nam uciekają. O. Radomił został przez Boga wybrany na kapłana – to jest największy dar, jakim słaby człowiek może być obdarzony. (… )
W spotkaniu z księdzem wyczujesz czy kocha swoje powołanie, czy też ma z nim problemy; czy chce służyć w pokorze, czy ma problem ze swoją pychą; wyczujesz czy wiernie służy, czy ślizga się. Rozpoznasz czy jest szczęśliwy w swoim powołaniu, czy może jest frustratem. A usłyszeć o sobie, że się jest księdzem z powołania – to jest największy zaszczyt.
Przy ołtarzu ksiądz jest przedłużeniem osoby samego Chrystusa. Przy ołtarzu stajesz się drugim Chrystusem. O. Radomił kochał swoje kapłaństwo. Było jego perłą. Miał to coś, co przyciągało ludzi. Jak trudno nam jest to „coś” opisać. Tego „czegoś” się nie zapomina, bo jednym gestem, jednym uśmiechem, jedną rzeczą dobrą, można tak bardzo wiele zrobić. Uczmy się wraz z o. Radomiłem szacunku do kapłaństwa. (…)
Na zakończenie Eucharystii słowa pożegnania wyrazili: przedstawiciel parafian z Lublina i reprezentant księży z parafii Wojcieszkowo w Archidiecezji Lubelskiej, z której pochodził śp. o. Radomił. Przemówił również przedstawiciel Współbraci z rocznika seminarium, o. Izydor Wróbel, który podzielił się ze zgromadzonymi wspomnieniami o Zmarłym:
To był prawdziwy sługa Jezusa, który służył ludziom z oddaniem. (…) Wielki kapłan, który do pracy duszpasterskiej nie szedł z poczuciem krzywdy. Przez całe życie stał pod krzyżem z różańcem w ręku – pod krzyżem swojej choroby i słabego wzroku. To był kapłan wielkiej wrażliwości serca, którą czasami przykrywał płaszczem jakiejś szorstkości. Czuł się sługą i żołnierzem na froncie. Lubił służyć jednostkom strzeleckim, lubił chodzić w takim mundurze jako ich kapelan. Czuł się jak pasterz na froncie duchowym. Wierni bardzo go cenili, bo znajdował dla nich czas. (…)

Na zakończenie przemówił Minister Prowincjalny, o. Teofil Czarniak:
Drogi Radomile! Chcę Cię pożegnać i podziękować za Twoje powołanie, za wszystkie dary, którymi Bóg Cię obdarzył i którymi służyłeś. Myślę, że swoim życiem wypełniłeś znaczenie swojego imienia – byłeś kapłanem radosnym i uśmiechniętym.

Po zakończonej Mszy Świętej w kościele OO. Bernardynów w Łęczycy O. Martynian Czechowski przekazał na ręce insp. ZS Piotra Panka strzelecki beret, który nosił  O. insp. ZS Radomił Wójcikowski.

Trumna z ciałem śp. o. Radomiła spoczęła w zakonnym grobowcu na cmentarzu w Łęczycy.

ś.p. O. Radomił Wójcikowski OFM. Syn Stanisława i Aliny z d. Popek.
Urodzony 23.09.1966 r. w Adamowie (Woj. Lubelskie).
Wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych 09.09.1989 r.
Pierwszą zakonną profesję złożył dnia 10 września 1990 r., a wieczystą – 4 października 1993 r. Święcenia prezbiteratu przyjął dnia 14 maja 1994 r.

Pełnione funkcje i miejsca pracy duszpasterskiej:
1994 – 1999 – Żurawiczki – katecheta, kaznodzieja spowiednik,
1999 – 2011 – Leżajsk – katecheta, kaznodzieja, spowiednik, 
– 2005 – 2011 – wikary klasztoru i wikariusz parafii,
2011 – 2020 – Lublin:
– 2011 – 2017 – wikariusz parafii,
– 2017 – 2020 – gwardian klasztoru i proboszcz parafii,
Od sierpnia 2020 r – Łęczyca – wikary klasztoru i wikariusz parafii.
Uzyskał tytuł magistra licencjata z zakresu Teologii Pastoralnej ze specjalizacją Duszpasterstwo Rodzin na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Zmarł 25 listopada 2020 r. w klasztorze w Łęczycy. Pochowany został w dniu 1 grudnia 2020 r. w grobowcu zakonnym w Łęczycy.

Przeżył  54 lat, z czego 30 lat przeżył w zakonie, a 26 lat w kapłaństwie. 
 

Wykorzystano informację ze strony internetowej OO. Bernardynów.

Galeria zdjęć