2019-07-10 20:51:06
Strzelcy z SZKG i 1 KMP JS 2021 w Rzeszowie na Uroczystościach z Okazji 75. Rocznicy wyzwolenia Wilna operacji "Ostra Brama" na Litwie.
6 lipca w ramach obchodów 75. rocznicy operacji Ostra Brama odbyła się msza święta polowa w Skorbucianach w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników operacji Ostra Brama oraz ich rodzin. Nabożeństwo odprawione zostało przy kwaterze poległych żołnierzy Armii Krajowej w Skorbucianach...
Strzelcy ze Sztabu Komendy Głównej Związku Strzeleckiego "Strzelec" Józefa Piłsudskiego oraz 1 Kompani Jednostki Strzeleckiej 2021 w Rzeszowie na Uroczystościach z Okazji 75. Rocznicy wyzwolenia Wilna operacji "Ostra Brama" na Litwie
6 lipca w ramach obchodów 75. rocznicy operacji Ostra Brama odbyła się msza święta polowa w Skorbucianach w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników operacji Ostra Brama oraz ich rodzin. Nabożeństwo odprawione zostało przy kwaterze poległych żołnierzy Armii Krajowej w Skorbucianach. Po mszy odbyła się także uroczystość i zostały złożone wieńce. Później uczestnicy obchodów udali się do wsi Bogusze w gmina Mariampol rejonu wileńskiego, gdzie przy obelisku upamiętniającym aresztowanie dowódców Armii Krajowej przez NKWD 17 lipca 1944 r. odbyła się uroczystość i złożenie kwiatów.
Następnie złożono wieńce na zbiorowej mogile żołnierzy AK w Kalwarii Wileńskiej. W uroczystości zorganizowanej przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych uczestniczyli kombatanci, przedstawiciele organizacji społecznych, strzelcy. Wartę honorową pełnili żołnierze Wojska Polskiego. Na uroczystość przybył też marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński, który w swoim przemówieniu podkreślił, że Polacy i Litwini obok wydarzeń chwalebnych mają też i te tragiczne, które niszczyły oba państwa. „Nie udało się jednak zniszczyć bohaterstwa i niezłomności, a dzisiejsza 75. rocznica operacji wyzwolenia Wilna pod kryptonimem „Ostra Brama” jest tego świadectwem” – powiedział Kuchciński. Kierując słowa do obecnych na uroczystości weteranów AK z okręgów wileńskiego i nowogródzkiego, zwrócił uwagę, że heroiczna akcja zdobycia Wilna okryła ich „nieśmiertelną chwałą i weszła na stałe do historii bohaterstwa jako symbol poświęcenia polskiego żołnierza”. Przypomniał, że w powojennym podziemiu Polacy i Litwini walczyli zbrojnie z sowietami aż do 1963 r. „Była to walka przedstawicieli naszych narodów o niepodległość i honor” – mówił Kuchciński, przypominając też o tym, że Polska i Litwa są obecnie bezpieczne dzięki sile wspólnego i najpotężniejszego na świecie sojuszu obronnego NATO. Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych odczytał list skierowany do uczestników uroczystości przez premiera polskiego rządu Mateusza Morawieckiego. Morawiecki napisał, że żołnierze AK mogą być dla współczesnych pokoleń wzorem patriotyzmu i niezłomności. „Będziemy czcić ich pamięć, a jednocześnie wspólnie z naszymi litewskimi przyjaciółmi działać tak, aby tragedia narodowego socjalizmu i komunizmu nigdy na te ziemie nie wróciła” – napisał szef polskiego rządu. Operacja „Ostra Brama” rozpoczęła się w nocy z 6 na 7 lipca 1944 r. Jej celem było wyzwolenie Wilna spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem do miasta Armii Czerwonej. Pomimo przewagi wroga, Polakom udało się wyzwolić znaczną część Wilna. 13 lipca, po tygodniu walk, na Górze Zamkowej żołnierze AK wywiesili biało-czerwoną flagę. Flaga była tam tylko kilka godzin. Żołnierze radzieccy zerwali ją i wywiesili czerwony sztandar. Następnie rozbroili dowództwo i żołnierzy AK, z których większość trafiła do więzień lub została zesłana na Syberię.
Drugi dzień obchodów 75. rocznicy operacji wyzwolenia Wilna „Ostra Brama” rozpoczęła msza św. w kościele pw. św. Teresy. W nabożeństwie wzięli udział weterani AK, uczestnicy powstania wileńskiego, którzy przyjechali na uroczystości w Wilnie na zaproszenie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Obecni byli również politycy, działacze społeczni, harcerze. Specjalnie na obchody przybyli przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi. Zgromadzeni modlili się w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników powstania wileńskiego oraz ich rodzin.
„To jest miejsce święte. To jest jedno z tych miejsc, które kształtowało i kształtuje naszą tożsamość. To jest jedno z tych miejsc, bez których nie można zrozumieć dziejów Rzeczypospolitej. To jedno z tych miejsc, które tworzą nasz polski kod kulturowy – grób Marii z Billewiczów Piłsudskiej i serce twórcy niepodległej Polski marszałka Józefa Piłsudskiego” – powiedział szef Urzędu ds. Kombatantów Jan Józef Kasprzyk podczas uroczystości na Rossie, przy Mauzoleum Matki i Serca Syna. Weterani II wojny światowej, politycy i społecznicy oddali hołd poległym w lipcu 1944 roku w walkach o wyzwolenie Wilna spod okupacji niemieckiej. Szef Urzędu ds. Kombatantów podkreślił, że Józef Piłsudski był wychowawcą nie tylko pokolenia tych, którzy wywalczyli Polsce niepodległość w 1918 roku i bronili jej przed nawałą bolszewicką, lecz także pokolenia Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. Przypomniał też słowa marszałka zainspirowanego dziełami Juliusza Słowackiego, że „rzeczą żołnierza jest stworzyć dla ojczyzny piorun co błyska, a gdy trzeba – uderzy”. „I wierni temu przesłaniu byli ci, którzy 75 lat temu, w nocy z 6 na 7 lipca 1944 roku, rozpoczęli bój o Wilno. Bój zakończony zawieszeniem biało-czerwonej flagi na wzgórzu zamkowym 13 lipca 1944 roku” – powiedział Kasprzyk, przypominając też, że na Rossie pochowani są obok siebie żołnierze AK i żołnierze broniący Polski w pierwszych latach po 1918 roku. Podczas uroczystości głos zabrali również pochodzący z Wilna sędzia Bogusław Nizieński – weteran AK i Narodowej Organizacji Wojskowej, w latach 1999-2004 Rzecznik Interesu Publicznego oraz kapitan Stanisław Poźniak ps. „Furman” – prezes Klubu Weteranów Armii Krajowej w Wilnie. Sędzia Bogusław Nizieński apelował do młodzieży o zachowanie pamięci: „Nam nie wolno o tym zapomnieć, że swojej polskiej ojczyźnie i miastu nad Wilią życie oddali, bo taki na nas ciąży chrześcijański i patriotyczny obowiązek, dlatego też zwracam się w tym momencie do Was młodzieży z apelem, abyście Wy, młodzi, gdy nas już nie stanie, w wypełnianiu tego patriotycznego obowiązku nas zastąpili”.