zobacz galerię zdjęć-->

Ararat. Święta Góra Ormian, królująca nad całą wschodnią Turcją. Była świadkiem wspaniałych i zarazem tragicznych dziejów tego narodu. Narodu, po którym dziś pozostały tam ruiny olśniewających budowli, a ci, co ocaleli rozeszli się po świecie.
Od XIV w. osiedlali się w Polsce, zwłaszcza na jej południowo - wschodnich krańcach. Wielu zostało tu po II wojnie światowej lub przyjechało już po upadku ZSRR. Spora grupa mieszka także w stolicy diecezji i to oni byli inicjatorami ormiańskich uroczystości.

W niedzielę 13 listopada na kościele farnym w Rzeszowie odsłonięto tablicę ku czci Ormian. Duszpasterstwo Ormian i Wspólnota Ormian na Podkarpaciu w ten sposób upamiętniła 1600. rocznicę powstania alfabetu ormiańskiego oraz 90. rocznicę ludobójstwa Ormian w Turcji w 1915 r. Wtedy w wyniku masowego ludobójstwa Turcja zgładziła półtora miliona Ormian.

Poświęcamy ją ofiarom prześladowań i tym ludziom, którzy zawsze byli wierni chrześcijaństwu - powiedział podczas uroczystości biskup rzeszowski Kazimierz Górny. Podkreślał, że Ormianie zapisali się złotą czcionką na kartach Rzeczpospolitej, a ich Martyrologium jest bardzo bliskie polskiemu Martyrologium. To nasi bracia, którzy współtworzyli Rzeczpospolitą, polską naukę i kulturę. Nie możemy o tym zapomnieć - mówił. Na uroczystość przybył duszpasterz Ormian ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski
z Krakowa, który przewodniczył Mszy Św. w rycie ormiańsko-katolickim. Na uroczystość przybyli przedstawiciele władz parlamentarnych, miejskich, organizacji kombatanckich, i patriotycznych. Wartę honorową przy odsłanianej tablicy zaciągnęli "Strzelcy". Towarzyszył uroczystościom poczet sztandarowy Podkarpackiego Związku Piłsudczyków.

 

Dzieje Ormian mają swój początek w czasach starożytnych. Ich ojczyzna Armenia to jedna z najstarszych kultur i państwowości, położona na styku świata irańskiego, greckiego
i euroazjatyckiego. Położenie na skrzyżowaniu dróg między Wschodem a Zachodem wytyczało jej losy. O panowanie nad nią walczyły nieustannie sąsiednie kraje. Bardzo szybko pojawiło się tu chrześcijaństwo, bo już w II i III w. po Chr. Podwaliny organizacji narodowego Kościoła armeńskiego stworzył św. Grzegorz Oświeciciel, który doprowadził
do chrztu ormiańskiego króla Tiradetesa III. Na pocz. V w. mnich św. Mesrop Masztoc ułożył alfabet ormiański i przetłumaczył Pismo Św. na język rodzimy, dzięki czemu ormiański wszedł do liturgii i literatury. Wspaniały rozwój Armenii zahamowało wtargnięcie w VII w. Arabów, którzy narzucili jej swoją władzę i religię. Upadek państwa armeńskiego pogłębiła inwazja Turków w XI w. Liczne wojny prowadzone na jej terytorium spowodowały ciągnącą się przez stulecia emigrację Ormian. Poprzez wybrzeża Morza Czarnego, a potem Ruś, Węgry, Siedmiogród docierali na tereny Polski.

Także w Rzeszowie od wieków mieszkali Ormianie i wnieśli duży wkład w rozwój gospodarki, kultury i nauki na tych terenach. To właśnie mieszczanin ormiański Andrzej Passakowicz ufundował dzisiejszy kościół Garnizonowy. Ormiańskie korzenie miał także właściciel Zalesia i Staromieścia - Adam Jędrzejowicz, minister dla Galicji w rządzie austriackim w l. 1888 - 1899. Obecnie w Rzeszowie i na Podkarpaciu mieszka grupa Ormian nowej i starej emigracji. W samym Rzeszowie żyje kilkanaście rodzin ormiańskich. Od kilku lat odprawiane są tutaj nabożeństwa w obrządku ormiańskim.

strona 2 -->

zobacz  galerię zdjęć-->